Wieść gminna niesie, że podobno każdy kiedyś musi okeszować jakiś kościół, kapliczkę, krzyż parafię, czy też cmentarz. I ja dziś z wyprawy rowerowej przywiozłem taki zacny plan przystąpienia do tego ludowego zwyczaju.
Cmentarz ewangelicko-augsburski w Aleksandrowie jest położony na terenie osiedla Aleksandrów w warszawskiej dzielnicy Wawer przy ul. ks. Szulczyka. Znajdujemy się co prawda w Warszawie, ale okolica raczej przypomina sielskie klimaty mazowieckich lasów sosnowych, gdyż jesteśmy właściwie w Mazowieckim Parku Krajobrazowym.
Powstanie cmentarza datuje się na drug a połowę XIX wieku jako miejsce pochówku dla zamieszkujących wówczas wieś Aleksandrów, niemieckich kolonistów z Meklemburgii i Pomorza. Cmentarz działał do końca II wojny światowej. Do dzisiaj zachowało się kilkanaście nagrobków z inskrypcjami w języku polskim i niemieckim.
I choć od 2016 cmentarz ujęty jest w Gminnej Ewidencji Zabytków, widać doskonale jak miłośnicy metalu przyswoili sobie kilka krzyży z nagrobków zapewne dla podreperowania zbyt napiętego budżetu. Obserwując jak okolica szybko się zabudowywuje, można również odnieść wrażenie, że istnienie cmentarza uchroni ten kawałek lasu przed postawieniem kolejnego budynku za płotem.
Przy ul. ks. Szulczyka, na rogu terenu cmentarnego znajduje się tablica informacyjna,