Przez miejscowych zwany kładką lub ławą.
Podobno kilka lat temu można było obserwować przejazdy przez most Fiatów 126p, wymagało to stalowych nerwów od kierowcy.
Idąc szybkim krokiem, pojedynczy człowiek jest w stanie rozbujać most, z tego też powodu kondukty żałobne które czasami tędy przechodzą na pobliski cmentarz, zmuszone są iść bardzo powoli i zatrzymywać się co kilka metrów.
Na most nie może naraz wejść więcej niż 20 osób, nie wolno również po moście przejeżdżać rowerem.