Schron zbudowany w latach 70. XX wieku przez stacjonujące w Świdnicy wojsko Radzieckie, opuszczony zaś na początku lat 90. Całość mimo lekkiej konstrukcji zachowana w dobrym, jak na tego typu obiekt, stanie. Nie dość, że schron jest ogromny to posiada jeszcze dodatkowe piętro: zatem znajdziemy w nim wiele pomieszczeń różnorakich rozmiarów w których były przetrzymywane między innymi urządzenia techniczne, miny przeciwpiechotne itd. To, co warte uwagi to pomieszczenie po ogromnym generatorze prądu zasilającym obiekt, kolorowa poradziecka posadzka, mały kiosk znajdujący się nad szybem ewakuacyjnym, budynek koszarowy znajdujący się nieopodal schronu. Całość otoczona lasem pełnym okopów i stanowisk strzeleckich. Gorąco polecam :)
Kesz zawierał na początku: wyjątkowy certyfikat dla pierwszego znalazcy, zwykłe certyfikaty dla drugiego i trzeciego znalazcy, logbook, fanty na wymianę, informację dla mugola oraz informację dla potencjalnego właściciela schronu, gdyby stał się on własnością prywatną. Pojemnik doskonały do podjęcia w każdą pogodę, gdyż znajduje się w pomieszczeniu. Zdobycie go wymaga jednak lekko atletycznych zdolności bądź budowy prowizorycznego podestu (proszę go potem zniszczyć, by nie zachęcał mugoli do zaglądania). Polecam też ubrać odzież roboczą, gdyż miejce jest dosyć brudne (konstrukcja opuszczonego budynku zawsze stopniowo się sypie). Podejmując mój pojemnik zachowuj się według podstawowych zasad: nie ryzykuj spalenia go, jeśli w pobliżu kręcą się mugole, odkładaj kesz dokładnie na miejsce, nie wrzucaj "fantów - śmieci" - utrzymujemy porządek. Z góry dziękuję za postępowanie zgodnie z moimi zaleceniami. Zapraszam do szukania, zwiedzania i pozdrawiam ;)
Uwaga na Żmije zygzakowate, w okolicy kesza jest ich bardzo dużo ;)
