Skip to content

„Zapomniane Perły” - pałac w Osetnie Traditional Cache

Hidden : 4/18/2017
Difficulty:
1.5 out of 5
Terrain:
1.5 out of 5

Size: Size:   small (small)

Join now to view geocache location details. It's free!

Watch

How Geocaching Works

Please note Use of geocaching.com services is subject to the terms and conditions in our disclaimer.

Geocache Description:

Kesz to mały klipsiak ukryty na kordach na terenie dawnej posiadłości Carmerów tuż przy pałacowych murach. Prosimy odłożyć go dokładnie tak jak został ukryty! Uwaga na wścibskich mieszkańców pobliskich zabudowań - dawnego folwarku.


Seria „Zapomniane Perły” dotyczy dawnych, rozsianych po całym powiecie górowskim, ale nie tylko, majątków ziemskich, które sięgają swoim rodowodem niejednokrotnie kilkuset lat wstecz. Niektóre przedstawiane tu dawne dwory i pałace mogłyby zawstydzić niejedną ówczesną znaną rezydencję, jednakże okres swojej świetności mają już poza sobą. Ząb czasu okrutnie się z nimi obszedł. Wiele z pałaców pozbawionych właścicieli czy choćby gospodarza nieuchronnie chyli się ku upadkowi, a dawne parki wokół nich zarosły i zdziczały. Tylko nielicznym z dawnych rezydencji „udało się” i uzyskały drugą szansę na „dalsze życie”. Po kilku podróżach zakończonych ściskiem serca, na widok stanu w jakim dawne majątki obecnie się znajdują, wybór tematyki stał się niejako imperatywem. I nie ma tu znaczenia czy to są dobra poniemieckie. To samo dzieje się z majątkami polskimi rozsianymi na wschodzie. Odchodzi w niepamięć kawał dziedzictwa kulturowego, które nie powinno być skazane na zagładę choćby z powodu obywatelstwa (jak jeszcze do niedawna bywało w związku z państwową i ideologiczną zachętą do niszczenia wszystkiego, co poniemieckie i będące świadectwem "klasowego ucisku"). Warto wiedzieć, że tylko nieliczne z nich padły ofiarą wojennej pożogi. Większość padła łupem powojennych grabieżców, bezmyślnej dewastacji, upływającego czasu, ludzkiej obojętności lub bezdusznych przepisów. Ten kawał historii należy do nas wszystkich. Za kilkanaście/kilkadziesiąt lat po wielu z tych majątków zapewne nie będzie śladu. W pełni zasłużyły na oglądnięcie a już z pewnością na „okeszowanie”. Spójrzmy więc razem, być może po raz ostatni, w ich puste „oczodoły” okien i rozbite „czerepy” dachów. Czasem niestety w miejsca po nich… Zapraszamy.

 

 

Pierwsze wzmianki o Osetnie pochodzą ze średniowiecza, a nazwa „Osetio” (pochodzi od listków ostu) wskazuje na polski rodowód. W okresie przynależności do państwa niemieckiego miejscowość nosiła nazwę Osten. Wieś od XV w. należała do rodziny Tschammerów którzy przybyli na te tereny około 1440 roku. Pałac w Osetnie wybudowano już w roku 1550 r. jako renesansowy zamek, prawdopodobnie, w miejscu stojącej tam wcześniej wieży. Wzniósł go Oswald Tschammer, z założenia jako budowlę obronną. Warto wiedzieć, że rodzina von Tschammer była właścicielem ponad trzydziestu innych majątków. Z tamtego, dawnego, projektu pozostały jeszcze fragmenty wałów ziemnych i fosy z wodą, której obecnie żałosnym wspomnieniem jest zaśmiecona sadzawka. Renesansowy zamek na przestrzeni lat był kilkakrotnie przebudowywany i rozbudowywany. Zmodernizował go kolejny jego właściciel Jan Wolfram Loss. Z okresu budowlanej transformacji obiektu w latach 1615-1620 pochodzi, zachowany do dziś, bogato zdobiony manierystyczny portal główny z 1618 r. dzieło śląskiego rzeźbiarza Johanna Pola z Głogowa. Następni posiadacze pałacu również chcieli dodać coś od siebie. Elementy baroku nadała siedzibie rodzina von Dyner, a kolejni właściciele, m.in. pochodzący z pobliskiego Ryczenia Juliusz von Carmer (nabył posiadłość w XIX w.) i przemienił ją w rezydencję neoklasycystyczną. Stale czynione zmiany architektoniczne zamieniły zamek najpierw w renesansowy dwór na rzucie podkowy, a w końcu nadały mu kształt neoklasycystycznego pałacu z oryginalną wieżą i czterokolumnowym portykiem. Finalnie uzyskano budowlę trójskrzydłową, z wewnętrznym dwukondygnacyjnym dziedzińcem, nakrytą dwuspadowymi dachami z kolistą wieżą. Z dawnej bryły Carmerowie zachowali część sklepionych pomieszczeń na parterze, a na dziedzińcu wspomniany wspaniały późnorenesansowy portal kamienny niderlandzkiej dekoracji. Można go nadal podziwiać, stając na palcach i wyciągając szyję, po stronie zachodniej pałacu. Elementami charakterystycznymi tej „perełki” są: cylindryczna wieża zegarowa oraz czterokolumnowy portyk.

Z końcem XIX w., właściciel obok posiadłości, urządził również reprezentacyjny park o powierzchni 1,8 ha. Trudno uwierzyć ale widoczne dzisiaj kłębowisko chaszczy ze starodrzewem otaczające pałac to pozostałości tegoż właśnie reprezentacyjnego parku krajobrazowego.

 

Dokonany w roku 1937 spis wykazał, że na majątek w Osetnie, którego ostatnią przedwojenną właścicielką była Freda von Carmer-Osten wraz z rodziną, składały się: folwarki Niwa i Czarnolas. Powierzchnia majątku wynosiła: 981 ha; w tym 431 ha ziemi ornej; 31 ha łąk; 61 ha pastwisk; 390 ha pastwisk; 20 ha wód (stawy, jeziora); 30 ha nawodnionych łąk; 18 ha parku, ogrodu i podwórza. Profity czerpano z własnej gorzelni i cegielni parowej. Rodzina miała udziały w górowskiej cukrowni, mleczarni i młynach, a dochód majątku wynosił 9684 marki.

 

Już w nowych realiach, po II w. św., dziejowa karuzela właścicielem pałacu uczyniła miejscowy PGR. Przemieniono go na mieszkania dla jego pracowników, później w jego murach urządzono przedszkole i stołówkę, którą ostatecznie zamknął sanepid. Od lat 90-tych XX w. majątek należący do Agencji Własności Rolnej SP zaczął podupadać. Znalazł wprawdzie nowych właścicieli, ale oprócz wymiany dachu do tej pory nie zrobiono w nim poważnego. 

 

Źródło:

Kwartalnik Górowski, wiosna 1/2003, s. XVI.

Przewodnik Turystyczno-Krajoznawczy po Ziemi Górowskiej, Góra 2003, s. 27.

http://www.glogow.pl/okolice/podstrony/gorowski/osetno.htm

http://www.zamki.pl/?idzamku=osetno

http://www.polskiezabytki.pl/m/obiekt/261/Osetno/

 

Additional Hints (Decrypt)

Fvrtnw tqmvr jmebx avr fvrtn

Decryption Key

A|B|C|D|E|F|G|H|I|J|K|L|M
-------------------------
N|O|P|Q|R|S|T|U|V|W|X|Y|Z

(letter above equals below, and vice versa)