Powierzchnia ziemi, w formie którą możemy oglądać obecnie ukształtowała się głównie w skutek zmian klimatycznych i ich następstw. Zmiany te miały miejsce w plejstocenie (187 do 12 tys lat temu), czyli w starszej epoce czwartorzędu. W okresie tym teren Polski północnej siedmiokrotnie pokryty był grubą warstwą lodu. Przesuwająca się pokrywa lodowca zdzierała powierzchniowe warstwy ziemi starszych epok geologicznych, przemieszczając je deponowała w trakcie wycofywania się lodowca tworząc wzgórza morenowe. Naniesione przez lodowiec utwory ulegały rozmywaniu przez wody roztopowe lodowca, oraz erozji późniejszych epok. Obecnie na kształt powierzchni ziemi oprócz naturalnej erozji ma także wpływ działalność człowieka. Tak też można w bardzo dużym skrócie opisać czynniki jakie wpłynęły na uformowanie powierzchni ziemi Polski północnej, na którym znajdują się gminy należące do Komunalnego Związku Gmin „Dolina Redy i Chylonki”.
Skala tych form, geneza i rozmieszczenie charakteryzują się bardzo dużym zróżnicowaniem. Można tu wyodrębnić rozległe pradoliny polodowcowe (Pradolina Redy-Łeby, Pradolina Kaszubska) wytworzone w skutek działalności wód polodowcowych, płaskie i szerokie doliny wcinające się głęboko w wysoczyzny lub wyodrębnione z tych wysoczyzn podobne do nich morfologicznie ostańce tworzące kępy (Kępa Oksywska, Kępa Redłowska). Na kępach i wysoczyznach wytworzyły się różnej wielkości i postaci wzgórza moren dennych i czołowych oraz płaskie zandry (lub sandry). Gdzieniegdzie na wysoczyznach położone są niejednolitej wielkości zagłębienia wytopiskowe, często wypełnione wodą lub osadami z młodszych epok geologicznych pochodzenia organicznego (torfami).
Zupełnie wyjątkowe są strefy krawędziowe (rozcięć erozyjnych) wysoczyzn polodowcowych. Obszar położony na styku z pradolinami (Redy-Łeby i Kaszubską) lub z brzegami Zatoki Gdańskiej cechuje się silnym urozmaiceniem rzeźby terenu ze znacznymi różnicami wysokości obfitującą w sieć dolinek erozyjnych. Powstanie tej specyficznej formy związane jest z działalnością erozyjną wód, które „rzeźbiły” głębokie dolinki erozyjne spływając, niegdyś dość wartkimi strumieniami, do niżej położonych obszarów. U wylotu większych dolin erozyjnyjnych (np: Szmelta) płynące rzeki naniosły i osadziły duże ilości wypłukanych z wysoczyzn osadów, tworząc w ten sposób rozległe stożki napływowe (np: stożek Napływowy, na którym osadzone jest miasto Rumia). To na nich, ze względu na dobre warunki budowlane, zaczęły powstawać pierwsze osady przekształcające się z czasem we wsie i miasta, które dziś zajmują znaczną część powierzchni ziemi opisywanego obszaru.