Park Huta, jak dotąd, należy do mało znanych atrakcji, nawet dla szprotawian. Może dlatego, że przez ostatnie dziesięciolecia mało się nim interesowano. Schowany pomiędzy zabudową huty a rzeką Bóbr gościł wąskie grono tubylców. A przed wojną była tu nawet restauracja na wolnym powietrzu i alejki spacerowe.
Po niedawnych badaniach Towarzystwa Bory Dolnośląskie i Muzeum Ziemi Szprotawskiej okazało się, że Park Huta to nie tylko ważne miejsce w miejscowym ekosystemie, ale również ciekawy dla badaczy obiekt kulturowy.
Park Huta położony jest na prawym brzegu rzeki Bóbr, w zapleczu ul. Sobieskiego, na terenie prastarej Iławy (obecnie dzielnicy Szprotawy). Szacując po sędziwych dębach to relikt dawnego naturalnego grądu, podobnie jak sąsiedni Park Słowiański.
Park Huta to naprawdę interesująca alternatywa na spacer z nutą przyrody i historii
W czasie II wojny światowej z obawy przed nalotami alianckimi Niemcy zbudowali szczeliny przeciwlotnicze, wykorzystując do tego celu specjalne katalogowe prefabrykaty.
Kilka lat temu mieszkańcy zrzeszeni w stowarzyszeniu Gmina i Powiat Przyjazne Ludziom obmyślili plan rewitalizacji parku i corocznie organizowali w nim akcję sprzątania. Mieszkańców wsparł Urząd Miejski w Szprotawie, który niedawno odtworzył aleje spacerowe, postawił ławki, urządził mini parking turystyczny z oryginalnymi siedziskami, oznakował ścieżkę dydaktyczną, uprzątnął dojście do jednej ze szczelin, postawił drogowskazy turystyczne i tablicę edukacyjną. Co ciekawe, rewitalizacja parku prawie nic nie kosztowała, bo pomogli mieszkańcy, lokalne stowarzyszenia i przedsiębiorcy.