Podczas podróży DW 872 między miejscowościami Bojanów i Stany stoi mały niepozorny betonowy mostek. Z nim związana jest pewna mała historia.
Rys historyczny
Tereny dzisiejszych okolic wsi Bojanów i Stany w XIX wieku należały do rodziny Komorowskich (herbu Korczak).
W 1853 roku Komorowscy zbudowali w Bojanowie drewniany dom, założyli wokół niego park krajobrazowy i zamieszkali w nowej siedzibie. Antoni Komorowski wiązał z Bojanowem wielkie nadzieje, chciał go przekształcić w miasto, uzyskał zgodę na organizowanie cotygodniowych jarmarków, zbudował most na Łęgu, drogę, ale na założenie miasta to nie wystarczyło .W latach 1903 - 1905 Komorowscy wznieśli pałac w Bojanowie a stary, drewniany dworek rozebrali. Bojanów stał się ośrodkiem administracyjnym dóbr i rodową siedzibą. Projekt obiektu wykonał krakowski architekt Tadeusz Stryjeński przy współpracy Franciszka Mączyńskiego.
Antoni Komorowski miał syna, który miał na imię Władysław. Właśnie ze postacią syna Antoniego wiąże swoją wartość ten niepozorny mostek. Według historii pewnego dnia w 1904 roku Władysław wybrał się na przejażdżkę konną. Niestety na swoją ostatnią. Podczas przejażdżki koń na którym jechał Władysław potknął się. Spowodowało to upadek jeźdźca i konia w wyniku, którym syn Antoniego zmarł . Ojciec chcąc upamiętnić syna postawił w miejscu wypadku mostek. Jest on miniaturą kładki Tulleigo znajdujący się we Lwowie- pierwsza konstrukcja żelbetowa łukowa na terenie Politechniki Lwowskiej .Biorąc historię żelbetonu sięga lat 90 XIX w. to ten mostek jest najprawdopodobniej jedną z pierwszych jak nie pierwszych budowli z tego materiału na Podkarpaciu.
O keszu
Kesz jest małym pojemnikiem po lekarstwach w maskowaniu leśnym. Proszę wziąć coś do pisania ponieważ nie dało się zmieścić w pojemniku żadnego długopisu i ołówka.