Calineczka. Däumelinchen. Thumbelina.
Za górami, tam gdzie rozpościera się zielona dolina,
mieszkała pewna dobra, ale samotna kobiecina.
„Bardzo chciałabym mieć dziecko”- kobieta marzyła,
i starej czarownicy w tej sprawie się poradziła.
W tym czasie o in vitro nie słyszał jeszcze świat,
czarownica dała kobiecie ziarno, wyrósł z niego kwiat.
Gdy kwiat rozkwitł i rozchylił swoje płatki,
ukazała się maleńka dziewczynka, ku radości matki.
Kobieta Calineczce dała opiekę i dużo miłości
ich wspólne życie było pełne szczęśliwości.
Ta idylla jednak się skończyła, a jaka była przyczyna?
Otóż, ropucha porwała Calineczkę na żonę dla swego syna.
Gdy dziewczynka się uwolniła, to chrabąszcz się do niej migdalił,
a gdy do polnej myszki trafiła, tu do niej kret cholewki smalił.
Potem znalazła chorą jaskółkę i o jej zdrowie się troszczyła,
a jaskółeczka za dobroć Calineczki wkrótce się odwdzięczyła.
Wzięła ją na grzbiet i do ciepłych krajów z nią poszybowała,
a tam Calineczka wśród kwiatowych duszków zamieszkała.
Keszerze, jak spotkasz jaskółkę gdzieś na szlakach,
nie wykorzystuj do transportu tego małego ptaka.
W obecnej dobie, żeby do ciepłych krajów podróżować,
należy przelot w samolocie dla siebie zabukować.
UWAGA! BŁOTO! WEŹ DOBRE BUTY.
ACHTUNG! MATSCH! NIMM GUTE SCHUHE.
POZOR! BLATO! VEZMETE DOBRE BOTY.