Skip to content

Z papieru Traditional Geocache

Hidden : 5/9/2017
Difficulty:
2 out of 5
Terrain:
3 out of 5

Size: Size:   small (small)

Join now to view geocache location details. It's free!

Watch

How Geocaching Works

Please note Use of geocaching.com services is subject to the terms and conditions in our disclaimer.

Geocache Description:

Kesz znajduje się w pobliżu byłego Fabrycznego Składu Papieru R. Aleksandrowicz Synowie.

The cache is hidden near old Industrial Paper Warehouse R. Aleksandrowicz and Sons.



Historia:


Głową rodziny Aleksandrowiczów, zwaną w Krakowie tymi "z papieru" była Regina Aleksandrowicz, która zostawszy młodą niespełna 35-letnią wdową z dziećmi musiała sama zadbać o ich los i utrzymanie. To jej determinacja i odwaga oraz zapobiegliwość i pomoc najstarszego syna Zygmunta sprawiły, że w krótkim czasie stworzyli oni z małego kiosku z artykułami piśmiennymi duży sklep w historycznym "Domu pod Globusem" na rogu ul. Długiej i Basztowej. Była to najlepsza firma papiernicza na owe czasy, a jej fabryczny skład mieścił się na ul. Kamiennej. Do dziś zachował się napis, który jest świadkiem tej historii od 1877r. W prowadzeniu firmy Zygmuntowi pomagał również brat Dawid, który prowadził także działalność dobroczynną, jednak pod warunkiem zachowania całkowitej dyskrecji ze strony wspomaganych. Sam Zygmunt natomiast był urodzonym działaczem społecznym, który wnosił do kontaktów z ludźmi serdeczność wewnętrzną i radość działania. Młodszy z braci, Wilek, nie wykazywał zainteresowania handlem. Bardziej ciekawiła go fotografia i podróże po świecie. Regina Aleksandrowicz miała jeszcze córkę Różę, która prowadziła skład materiałów malarskich. Przychodzili do niego znani krakowscy malarze m.in. Jacek Malczewski, który namalował jej portret - podobno Róża miała ich kilka, gdyż malarze byli przeważnie biedni i w ten sposób odwdzięczali się jej za otrzymywane materiały malarskie.

Polecam zaopatrzyć się w ubranie robocze :)

ENGLISH DESCRIPTION


The story:


The head of the Aleksandrowicz family, known in Krakow as "z papieru (of paper)" was Regina Aleksandrowicz, who after becoming a young (35 years old) widow, had to take care of her children. It was her determination and courage, along with her eldest son's, Zygmunt, diligence and help, that in a short amount of time made them transform their little stationery store into a big shop in the historical "Dom pod Globusem (House under the Globe)" located on the corner of Długa and Basztowa streets. In those days it was the best paper company, and it's industrial warehouse was on Kamienna street. The inscription on the builidg has stayed to this day, as a witness of the story since 1877. Zygmunt's brother, Dawid, was also helping with running the company. He also ran a charity, under the condition of maintaining total discretion on the part of the supported ones. Zygmunt himself was a born social activist, who brought inner kindness and joy of action to people. The younger brother, Wilek, didn't seem to be interested in trade. He was more fond of photography and travelling around the world. Regina Aleksandrowicz also had a daughter Róża, who was running painting equipment store. Some famous Krakow painters often visited it, for example Jacek Malczewski, who painted Róża's portait - supposedly she had several of them, because painters were mostly poor and in such way they repaid her for the materials.

I'd reccomend you to wear some worse clothes :)

Additional Hints (No hints available.)