Kryptoreviewer siedział i przeglądał Wielką Księgę Księgowania Wyksięgowanych Zdarzeniowo W Międzykeszerskogalaktycznej Przestrzeni Keszozdarzeń. Rozdziały książki miały ciekawe nazwy, niektórzy mogliby określić je jako dziwne, inni jako bardzo dziwne a jeszcze inni jako zatrważająco nienormalne, a pewnie lekarz psychiatra uznałby autora książki jako podlegającego leczeniu w zakładzie zamkniętym.
- Ciekawe... Bardzo ciekawe... - Kryptoreviewer mruknął pod nosem.
Wielka Księga Księgowania Wyksięgowanych Zdarzeniowo W Międzykeszerskogalaktycznej Przestrzeni Keszozdarzeń nie była zwykłą książką, nie była także niezwykłą książką, w sumie to w ogóle nie była książką, bardziej przypominała dzieło człowieka, który pisał co mu ślina na jęzor przyniosła... NIE! WRÓĆ! - Człowiek to może zbyt wiele powiedziane - pomyślał Kryptoreviewer przyglądając się zamieszczonym obrazkom przedstawicieli różnych kultur od ery: OnlyOneEverNeverKeszever aż po erę MilionTrylionPierkeszylion.
- Czy to byli ludzie? - Przyjrzał się jeszcze raz rycinom.
Pewnie uważacie, że to byli ludzie, więc przytoczę przykłady tego, co Kryptoreviewer, badając to dzieło, zanotował w kolumnie 4: Ryciny:
Obraz 9 /okładka/: Tablica w ziemi, z napisami:
GEOCACHING.COM
ORIGINAL STASH
FIRST GEOCACHE PLACED HERE
MAY, 3 2000
34U 423352mE 5547209mN
Teza: Tablicę prawdopodobnie umieścił tutaj Keszer z Geolandii.
Załącznik 52: Poświęcony przedmiotom, które ludzie zazwyczaj wkładają na stopy wychodząc z domu na "pole" /nie wiedzieć czemu niektórzy to pole nazywają "dworem", lecz podobno w języku ludzkim z Geolechterra pole jest synonimem dworu; podobno określenia te związane są z bytnością ludzi w czymś małym albo dużym? ** roboczo nazwę ich małogeolechterranami i wielkolechterranami **/. Załącznik 05 50 przedstawia galerię "bótuf" różnych rodzajów, występują złączone w pary, wtedy zazwyczaj noszą ślady substancji zwanych: terra lub błoto, często substancje te wyglądają na wysuszone. Znajdują się tu także ryciny, gdzie "bóty" wiszą na drutach, drzewach itp.
Teza: Podczas szukania skrytki keszer spadając z drzewa zawisł na kablach (lub konarze) itp. i musiał zdjąć "bóty" aby się uwolnić.
Notatka z boku: Dlaczego jest tu tyle pojedynczych "butóf" podpisanych, że należały do niejakiego "Masaja"?
Teza: Masaj był jednonogim bandytą, pozostawiał "bóty" w miejscach popełnionych przez siebie zbrodni. [Czy naprawdę tak było? Tego pewnie Kryptoreviewer nigdy się nie dowie, ponieważ nie wie co to miocen i nigdy nie pojmie czym to słowo jest i co ono oznacza, lecz podobno... Wszystko, co ci Keszerzy znajdują w tych niby skrytkach nazywanych EC, powstało w miocenie - jednakże to tylko dywagacje].
Galeria - 7 strona: Przedstawia Keszerów - to chyba jednak ludzie, co prawda dziwnie wyglądają...
Opis: Keszer - ludź ze świecącym urządzeniem na głowie, czasami w ręce lub ustach. Niektórzy połączeni są z drabiną, bądź mieszkają na drzewach umocowując się za pomocą lin. Wielu z nich prawdopodobnie mieszka w ziemiankach na bagnach, chodzą w kaloshach, polarach, na ich odzieniu widoczny jest brud /prawdopodobnie na ich terenach bytowych nie ma wody/. Część z nich nosi kije, prawdopodobnie w celu obrony przed innymi Keszerami podczas walki na śmierć i życie, zwycięzca otrzymuje FTF, przegrany STF, drugi przegrany TTF, a jeśli oni, zaraz po walce, nic nie wpiszą w longbuku komputrowym, to czwarty otrzymuje WTF.
Z rycin widać, że jest to lud zbieraczy. Wiele rycin przedstawia Keszerów noszących worki ze swoimi zbiorami, może być to ich dobytek lub budują z tego swoje lęgowiska.
Uwaga: Wiele zdjęć przedstawia GPS na tle różnych miejsc.
Teza: Keszerzy prawdopodobnie mieli swojego Buka, czcili współrzędne, a miejsca kultu były ruchome, niekiedy należało rozwiązać test, aby znaleźć miejsce, w którym mogli oddać cześć Bukowi.
Opis kultu:
Keszer czasem otrzymywał podpowiedź lub pytania, za pomocą których mógł oddać cześć Bukowi tzn. znajdował miejsce kultu. Niektóre miejsca kultu wymagały specjalnych zabezpieczeń i trzeba było pokonać wiele przeszkód, aby dotrzeć do celu. W miejscu kultu zazwyczaj znajdował się pojemnik z longbukiem, a czasem drobnymi przedmiotami i czymś do pisania lub pieczątką. Oddający cześć miał za zadanie wpisać się do longbuka czym potwierdzał swój szacunek dla Buka. Niektóre rytuały wymagały spotkania Keszerów w celu studiowania doktryn - Jak to się nazywało?
Kryptoreviewer wrócił do spisu treści Wielkiej Księgi Księgowania Wyksięgowanych Zdarzeniowo W Międzykeszerskogalaktycznej Przestrzeni Keszozdarzeń, spojrzał na rodział 19: "Even skrytka" - Nawet skrytka? Dziwna nazwa - pomyślał.
Kryptoreviewer otworzył księgę na stronie 2 i zobaczył wpis: 31/01/2016 Dekada w Geocachingu #1
- A to ciekawe... Przecież Dekada wypadła w 2010 A.D. wg datowania metodą keszerską - pomyślał - Przyjrzę się temu dokładniej.
Hmm... Niejaki Nemrodek. Kryptoreviewer sięgnął po Potężny Słownik GieCe wydany przez Wydział Keszfajnderstejszon Uniwersytetu Geokeszlandii, przewertował księgę do litery N... N... Ne... Nem... ile można szukać! Wreszcie wypatrzył hasło numer: 9 Nemrod - "zapalony, zagorzały myśliwy" - tia... jasne... Niezłe. Pewnie to o nim jest film Polujący z keszami.
Powracając do wpisu.
Okazuje się, że ten Nemrodek zrobił even z okazji 10 lat swojej Keszerskiej działalności - GRATULACJE!
Poniżej opisu evenu były wpisy różnych keszerów, wiele z nich bardzo śmiesznych.
Teza: może keszerzy to jednak ludzie?
Okazuje się, że przez 10 lat działalności Nemrodka wiele się zmieniło w GC, przede wszystkim przybyło ludzi, co za tym idzie przybyło keszy, pojawili się w Geolechterranii keszerzy nazywani reviewerami, którzy mówią i piszą w języku Geolechterranian, zmieniło się tak wiele! Dzieje Nemrodka do dnia 31/01/2016 opiewają na prawie 3000 znalezień! Ten Nemrodek to też zakładający skrytki! 10 lat! Może ten Nemrodek zna tajemnicę miocenu? Może znał tajemnice Masaja?! Może wiedział skąd tyle "bótuf"?!
Kryptoreviewer chciał iść za ciosem, tyle informacji o Nemrodku, Keszer przez dekadę! Kryptoreviewer uznał, że po latach badań nareszcie udało Mu się w pismach odnaleźć jednego z prekursorów Geolechterranii!
Nagle trzasnęło okno, Kryptoreviewer podskoczył jakby mu co najmniej ktoś powiedział przez ramię: "Co pan tu robi?" podczas wpisywania się do longbuka /mimo że nikogo nie było w okolicy gdy znalazł pojemnik/. Odgłos można przyrównać do uderzającej w ziemię budki dla ptaków, której mocowanie nie wytrzymało i gn = 673 m/s2 niczym magnes przyciągnęło ją do ziemi.
Koniec na dziś. Sami będziecie musieli zajrzeć w dzieje Łowcy Keszy Nemrodka Pierwszego tego imienia.
Kryptoreviewer zanotował sobie:
Z okazji 10-lecia, w dniu evenu został opublikowany Letterbox od keszerów dla Nemrodka, z gratulacjami 10 lat harówki, babrania się w błocie, przedzierania przez kolczaste haszcze i zdobywania nowych znajomych podczas evenów i nie tylko. Życzymy kolejnej dekady udanej przygody i podwojenia ilości znalezień, chociaż każdy wie, że liczy się jakość, nie ilość. :)