Skrytka z serii "Kulisy Białołęki". Seria prowadzi do miejsc ciekawych, z niezwykłą historią lub wartych odwiedzenia na Białołęce:)
Od 1910 roku ulicą Kołacińską jeździła kolejka wąskotorowa, nazywana jabłonowską. Można było dojechać nią do Warszawy z prędkością 21km/h. Podczas II wojny światowej kolej odegrała ważną rolę. Jej bohaterska obsługa, maszyniści, kolejarze szmuglowali nią mięso, żywność, bimber, broń i partyzantów. Kolejka pełniła też miejsce kontaktów towarzyskich, zawierania znajomości w wagonach przy grze w karty, chłopcy popisywali się przed dziewczętami wskakiwaniem do „rozpędzonych” wagonów. W 1956 roku ciuchcię zlikwidowano, zastąpiły ją modne i nowoczesne autobusy. Nie pozostały żadne ślady po torach, poza ogrodzeniem przy Kołacińskiej. Zbudowano je z odkupionych przy rozbiórce szyn kolejki wąskotorowej.
O keszu: znajduje się vis a vis od samego ogrodzenia – oprócz pojemnika, poszukaj zielonkawego płotu z torów kolejki :) Uważaj na mugoli i samochody. Współrzędne +/- 5m.