Discovered in Karkonowski Event.
Ale...
Celem wyprawy byly Karkonowskie Eventy. Pierwszy z nich tajeniczo nazwany: Duch Gór i Laborant wita gości w Borowicach stanowil swoiste preludium dla V Karkonowskiego Eventu odbywajacego sie okolo poludniadnia w sobote dnia nastepnego.
Sklad ekipy: EUzebiusz, r.papis i moja nieskromna osoba.
Piatek 0115 sir Dariusz de Warszawa przejmuje stery. Zaciskamy pasy i ruszamy w trase. Niedlugo to trwa. Sir R de Papis przygotowal ftfa. Trawersujemy trase i po dwoch kaemach docieramy do ''Lasu w Rydzynach'', mamy kesza. Niezle sie zaczelo.
Po drodze logujemy inne ciekawsze kesze: Opuszczony kościół ewangelicki w Pisarzowicach, Krzyż pokutny Kijowice, Zapomniany szpital, Most Fordoński, Kalwaria A-4, Drzewo, Klasztor Księgi Henrykowskiej, Panorama na Sulisławice, Książęcy Kamień. Od Kijowic kesze rozswietla zeski poranek. Piekne slonce zacheca optymizmem. Ale, ale, jest niespodzianka. To Anna zaprasza do ciemnych odchlani sztolni. Skutecznie to zaprosila specjaliste od Tuwima. Gladko poszlo."Mieszczanina" (ha)wyciagnieto lebiodka za nogi(ha).
Ławeczka z widokiem, OS Sokolec - Kamionki | Rajdy w Górach Sowich #1, Ruiny ziemianki, Krzyż pokutny Pogorzała, WSSE, Wąwóz Pełcznicy 1 - ciekawe kesze - skutecznie skracaja dystans do wyzwania z imieniem PUNKT WIDOKOWY. Brama Wjazdowa "Książ" zapowiada emocje. Nastepuje dluzsza analiza poprzedzona proba zrozumienia o co tu kuzwa chodzi. Brak koniecznej danej i czasu przelozylo logowanie na dzien nastepny.
Jest pozno, jestesmy glodni. Nic to, zmiatamy na event. Meldujemy sie kilka minut po 1800.
Poznajemy ciekawych ludzi, kwiat Polskiego i Swiatowego Geokeszingu.
Najbardziej zmeczonym winien byc EUzebiusz, ale ku naszemu zaskoczeniu ulega cudownemu ozywieniu.
Dwaj wariaci z Lodzi dziekuja Ci za piekna jazde.
Po krotkim ognisku padam zmeczony. Ta bardzo lubie spiewac...
Rano jednak zrywamy sie wczesnie. Darek zgarnia borowickie a Lodz rowerowo Droge Sudecka 2 i 4.
O 1200 jestesmy na EVENCIE.
Ku wielkiej radosci spotkalem wspanialych znajomych. Poznalem nowych zakreconych.
Spotkanie zachwycilo roznorodnoscia i dostarczalo niezapomnianych wrazen.
Unikatowa wystawa podroznych robila roznice.
Niestety czas naglil. W pospiechu zrobilismy jeszcze GDKJ od Jakuszyckiej leśniczówki do GDKJ Pod Przedziałem. Trasa sympatycznie wspomniala sniadanie na sniegu nad Kamienna po 50 km maratonie Biegu Piastow popelnionym w 2012.
W drodze powrotnej podjelismy jeszcze zalegly widokowy. Oczywiscie kolejny FAV.
Wędrowcy BK, kruki4, FoxintheBox, QVIXOTE, Plomba oraz ochkaRol --- Dziekuje Wam za swietnie przygotowane eventy.
Dziekuje wszystkim autorom za trud wlozony w przygotowanie keszy, za pokazanie ciekawych miejsc.
Znajomym do zobaczenia.
Sirs EUzebiusz, R.papis - dzieki za zakrecone towarzystwo i wyrozumialosc dla mlodzienczej fantazji.
pawros. bikestats.
This entry was edited by pawros.bikestats on Monday, 12 October 2015 at 18:16:08 UTC.