O serii:
Zapraszam na przejażdżkę wokół Międzynarodowego Portu Lotniczego Katowice-Pyrzowice (wg oznaczenia IATA: KTW). Chciałem serią 10 keszy (posiłkując się też keszami nie należącymi do serii) pokazać ciekawsze miejsca okolicy lotniska, jak i sam port z różnych perspektyw.
Pojemniki nie znajdują się na współrzędnych początkowych. By poznać ich położenie należy najpierw ułożyć wszystkie puzzle, których poziom trudności będzie się stopniowo zwiększał. By otworzyć pojemnik finałowy potrzebne będzie ułożenie cyfr zamieszczonych na odwrotach logbooków.
W terenie najpraktyczniejszym środkiem transportu będzie rower (lecz raczej nie szosowy), ale samochodem też się da, tylko trzeba się liczyć robieniem objazdów w kilku miejscach i mniej swobodnym parkowaniem. W opisach poszczególnych skrytek postaram się dawać wskazówki dojazdu z poprzedniego kesza, jak i zasugerować jakiś parking.
WAŻNE: Wszystkie kesze są w miejscach ogólnodostępnych, zabrania się wkraczania na teren lotniska.
Zagadka:
O keszu:
I wracamy do lotniska. Jesteś w miejscu, gdzie możesz obejrzeć z bliska tyły lotniska, a jeśli jakiś samolot będzie akurat lądował, to przeleci ci tuż nad głową.
Rowerem dojedziesz prosto leśną ścieżką, pojazdem silnikowym trzeba wrócić się do asfaltu, chyba że jedziesz quadem. WAŻNE: Zabronione jest parkowanie przy bramie lotniska (nawet przy płocie obok bramy) - Służba Ochrony Lotniska regularnie patroluje teren i karze z całą surowością. Zaznaczyłem jedno miejsce, które wg mnie może nadać się na parking.
Sam kesz to zwykły pet. Raczej standardowo ukryty, tylko nie poharataj się o drut kolczasty, którym ktoś z niewiadomych przyczyn oplótł drzewo obok.