Skip to content

8kPL#15 - Gaszerbrum IV Mystery Cache

Hidden : 3/17/2019
Difficulty:
2 out of 5
Terrain:
3.5 out of 5

Size: Size:   small (small)

Join now to view geocache location details. It's free!

Watch

How Geocaching Works

Please note Use of geocaching.com services is subject to the terms and conditions in our disclaimer.

Geocache Description:


Polacy na ośmiotysięcznikach czyli bardzo wybiórcza historia polskich wejść na ośmiotysięczniki.
Zapraszam do Geocachingu ścianowego - czyli do pokonania ściany... tekstu.

Chwila, chwila przecież ośmiotysieczników jest 14 więc skąd kolejna góra i skrzynka?
Może dlatego że masyw Gaszerbrum jest niezwykle ciekawy i ma swoją polską historię, historię która została uznana za najlepszy wyczyn XX wieku w górach wysokich.

Masyw Gaszerbrum jest bardzo duży i zasłużony dla korony Himalajów i Karakorum, znajdują w nim się aż trzy ośmiotysięczniki oraz najwyższy siedmiotysięcznik na świecie. Zaraz, zaraz, napisałem trzy ośmiotysięczniki? Przecież w koronie jest Gaszerbrum I i II, gdzie trzeci. Trzecim ośmiotysięcznikiem jest Broad Peak, który sam w sobie ma tyle wierzchołków że często uznaje się go za osobny masyw. Wychodzi na to że całe Karakorum to masyw Gaszerbruma i K2 (przynajmniej do Korony).
Nazwa Gaszerbrum pochodzi od lokalnego określenia, które wywodzi się od słów rgasha brum, co w języku balti oznacza „Piękną Górę” lub „Świecącą Ścianę”. Chodzi o zachodnią ścianę Gaszerbruma IV, nazwaną tak ze względu na odbijające się od niej promienie słońca. Jeśli od jednej ściany nazwę wziął cały ogromny masyw górski to nie jest to zwykła ściana. Jest uznawana za jedną z najtrudniejszych ścian wspinaczkowych na świecie, piękna ściana o wysokości 2500 m kusi każdego wspinacza.

Właśnie, wspinacza. Tutaj trzeba rozróżnić wspinacza od himalaisty. Bo można pomyśleć że zdobywanie ośmiotysięczników to wspinanie się po pionowych ścianach skalnych. Nic bardziej mylnego, zdobywanie ośmiotysięczników to w większości wchodzenie po mniej lub bardziej stromym zboczu pokrytym śniegiem i lodem. Zdarzają się odcinki wymagające wspinaczki po skale ale na większości gór można je ominąć lub zredukować do krótkich odcinków. Dlatego wspinacze skałkowi nazywają czasami himalaistów udeptywaczami śniegu. Można zdobywać ośmiotysięczniki nie będąc dobrym wspinaczem jednak będzie to zwykle wchodzenie najłatwiejszymi drogami. Ośmiotysięczniki mają łatwe drogi, gdzie rzeczywiście udeptuje się śnieg ale mają również skrajnie trudne trasy gdzie trzeba się wspinać używając technik wspinaczkowych. Po łatwych drogach można poruszać się na nartach, stąd (udane) próby zjazdu z ośmiotysięczników na nartach. 

Gaszerbrum IV jest górą na której nie ma łatwych tras, to zaledwie siedmiotysięcznik ale uznawany za jeden z najtrudniejszych do zdobycia szczytów w Karakorum (gdzie mamy za konkurencję arcytrudny K2). Gdyby Gaszerbrum IV przekraczał 8000 m i był uznany za pełnoprawny ośmiotysięcznik to szacuje się że liczba zdobywców korony spadłaby o połowę! Na tej górze nie ma lekko, tu nie ma łatwych tras, są tylko 2 rodzaje tras - te trudne i te niemożliwe do zdobycia. To góra dla wspinaczy.
 
Jaką wysokość ma Gaszerbrum IV?
7978 m - A = 0
7952 m - A = 8
7925 m - A = 4 

Gaszerbrum IV po raz pierwszy zdobyty został w 1958 roku przez Włochów. Od tego czasu został zdobyty raptem kilka razy, to trudna wspinaczka i nie liczy się do ośmiotysięczników. Świetlista Ściana czekała na swoich zdobywców dłużej. O jej zdobyciu marzyły pokolenia wspinaczy, jednak poziom trudności jaki na niej występuje wszystkich odstraszał. Ta ściana nie wybacza, gdy zaczniesz się wspinać masz tylko 2 opcje do wyboru - zdobyć ścianę lub zginąć. Nie można się wycofać, przejdziesz lub zginiesz. Z tego powodu wspinacze tylko marzyli o tej ścianie ale nawet nie próbowali jej zdobywać. 

Świetlista Ściana stała się marzeniem i celem również dla Wojciecha Kurtyki. Miał już na swoim koncie kilka niemożliwych tras więc to było coś dla niego. Zobaczył ją po raz pierwszy podczas wyprawy na K2 w 1976 roku. Przez lata rozpracowywał trasę przejścia, analizował zdjęcia i mapy. W 1984 po przejściu Broad Peaka stawił się pod Świetlistą Ścianą razem z Jerzym Kukuczką. 

Jaka jest odległość pomiędzy Broad Peak a Gaszerbrum IV?
2 km - B = 8
7 km - B = 0
15 km - B = 3

Wydawało się że ściana nie ma szans i ulegnie tak zasłużonej i doświadczonej dwójce. Jednak pod ścianą doszło do czegoś, co do końca nie zostało wyjaśnione. Kukuczka pokłócił się z Kurtyką, pomimo tego że od lat we dwójkę przeszli wiele, pod Gaszerbrumem IV rozstali się na zawsze. Prawdopodobnie doszło do konfrontacji tego, co oboje chcą osiągnąć w górach a ich cele były skrajnie odmienne. Kukuczka nastawił się na zdobywanie ośmiotysięczników do Korony Himalajów i Karakorum, jego celem były (tylko) ośmiotysięczniki. Dla Kurtyki natomiast ośmiotysięczniki były pobocznym, mało istotnym szczegółem wspinaczki. Celem była sama wspinaczka, pokonywanie ciekawych i wymagających tras, obcowanie z górą. Zdobywanie szczytu nie miało znaczenia. Po rozstaniu pod Gaszerbrumem IV oczywiście nie było mowy o wspinaniu, oboje wrócili do kraju i każdy poszedł w swoją stronę.

Ile (różnych) ośmiotysięczników zdobyli wspólnie Kukuczka z Kurtyką?
3 - C = 6
5 - C = 3
7 - C = 0

Kurtyka nie zrezygnował ze Świetlistej Ściany, wrócił pod nią rok później z Robertem Schauerem, z którym co prawda nigdy się nie wspinał ale który dzielił jego pasje do Gaszerbruma IV. 
9 czerwca 1985 roku dotarli do bazy pod Gaszerbrumem IV. Rozpoczęli mozolną aklimatyzację na łatwiejszych drogach, w lipcu weszli na 7100 m na grani północno-zachodniej i zostawili depozyt na planowanej drodze zejścia. 

13 lipca rozpoczęli wspinanie na Świetlistej Ścianie. Mieli ze sobą minimalną ilość sprzętu, jedzenie wyliczone co do dnia. Pomimo tego plecaki ważyły 17 kilogramów. 
14 lipca doszli do wysokości 7000 m. Znaleźli maleńką półkę skalną na nocleg, była tak mała że nie wystarczyło miejsca na rozłożenie płachty biwakowej, siedzieli w śpiworach (nie było miejsca aby się położyć). 
15 lipca, pobudka i wspinanie, część stanowisk miała charakter bardziej psychologiczny niż praktyczny. Wiedzieli że nie wytrzymają gdyby odpadli od ściany. Przez cały dzień wspięli się 200 metrów. Kolejny biwak ponownie w bardzo niewygodnym miejscu, było tak nierówno że musieli część kamieni wyrównać młotkiem aby można było usiąść. 
16 lipca było jeszcze gorzej, wspięli się zaledwie 100 m, na 7300 m, biwak był jeszcze bardziej ekstremalny, po prostu przycupnęli na śnieżnej półce. Po tak symbolicznych biwakach byli mocno niewyspani, ale wchodzili dalej.
17 lipca dotarli do 7600 m. Zaczęło kończyć się jedzenie, i gaz do kuchenki, czyli woda.
18 lipca osiągnęli 7800 m. Udało się założyć coś co przypominało biwak. W końcu rozłożyli płachtę biwakową. Po południu zaczął padać śnieg i padał przez całą noc. Skończyło się jedzenie i gaz (woda).
19 lipca cały dzień padał śnieg i wiało, wokół płachty rosły zaspy śniegu. Czekali. Zejść nie mogli bo nie mieli sprzętu. Wchodzić nie było jak. Co kilka godzin musieli odkopywać płachtę aby się nie udusić. Zaczęły się halucynacje, powoli przyzwyczajali się do myśli że już tu zostaną na zawsze, pogodzili się ze śmiercią.
20 lipca przejaśniło się, spadła temperatura. Rano wygrzebali się spod płachty czując że nadal żyją. Ruszyli w górę, wróciła nadzieja. Po południu wyszli ze ściany i dotarli do grani głównej. Świetlista Ściana została zdobyta po raz pierwszy, i (jak dotychczas) jedyny.
Do szczytu został im względnie łatwy i krótki odcinek. Jednak bez zastanowienia się, nie zamieniając nawet słowa skręcili w lewo i natychmiast rozpoczęli schodzenie granią północno-zachodnią. Wiedzieli że ta względnie łatwa droga do szczytu oznacza śmierć. Po kilku dniach bez jedzenia i picia, po morderczym wysiłku związanym z wchodzeniem jedna z najtrudniejszych ścian wspinaczkowych na świecie nie należy szarżować. 

Samo zejście było już ogromnym wysiłkiem, schodzili trasą, której nikt nigdy nie przeszedł. Pierwsze wejście tą trasą będzie dopiero za rok. Na trasie leżała głęboka warstwa śniegu w którym musieli torować sobie drogę. Oboje doświadczyli halucynacji, wydawało im się że ktoś im towarzyszy w czasie schodzenia. Zeszli na wysokość 7600 m i rozłożyli biwak. 
21 lipca kontynuowali schodzenie, 500 m pod nimi był ich depozyt. Od trzech dni nic nie jedli i nie pili przy morderczym wysiłku.
Na szczęście jeszcze mieli świadomość niebezpieczeństwa, potrafili się wycofać z niebezpiecznego odcinka i obejść go tracąc czas i energię.
W końcu dotarli do swojego skromnego depozytu (kartusz gazowy, herbata, mały kawałek sera i 30 cukierków), na szczęście był nienaruszony. Jednak nie było przy nim miejsca na biwak i musieli zejść kolejne kilkaset metrów zanim mogli rozpalić kuchenkę i zaparzyć herbatę. 
Po północy, już 22 lipca w końcu mogli się napić i zjeść kilka cukierków (po takiej głodówce nie można jeść normalnie). Zrobili krótki biwak i ruszyli dalej, schodzili w nocy, powoli coraz bardziej odpływając na każdym, nawet najkrótszym momencie postoju. Jednak nie pozwalali sobie na sen bo sen w górach znaczy śmierć, musieli ciągle iść.
23 lipca o 2:45 w nocy zrobili kolejny postój na herbatę i cukierki. Po 2 godzinach ruszyli dalej w dół. Do bazy dotarli o godzinie 9 rano 23 lipca. 

Oboje dotarli do granicy swojej wytrzymałości. Gdyby skusił ich szczyt najprawdopodobniej już by z niego nie zeszli, uniknęli największej pułapki wspinaczy. 

Dokonali rzeczy niemożliwej, pokonali Świetlistą Ścianę. 11 dni na górze, 7 biwaków powyżej 7000, dwa na 6900, dwie noce bez snu, trzy dni bez jedzenia, dwa bez wody. Na koniec dwudziestoczterogodzinne zejście.
To że nie zdobyli szczytu świadczy o niesamowitej świadomości wspinaczki, na górze mieli tyle świadomości aby wybrać zejście zamiast pozornie łatwego wejścia na szczyt. 

Na świecie to wejście uznano "wspinaczką stulecia" i najlepszym osiągnięciem XX wieku we wspinaczce w górach wysokich.

W 1995 roku słoweński alpinista Slavko Sveticic próbował samotnie pokonać Świetlistą Ścianę - zginął na wysokości 7100 metrów. 
W 2016 Słoweńcy Aleš Česen i Luka Lindič chcieli zdobyć Brad Peak a później Świetlista Ścianę. Broad Peaka zdobyli, pod Gaszerbrumem IV jednak nie odważyli się atakować Świetlistej Ściany i weszli (tylko na wierzchołek północny) granią północno-zachodnią czyli drogą zejścia Kurtyka-Schauer (którą tez prawie w całości weszli aby założyć depozyt). 
Kolejne próby również były nieudane, przejścia do dzisiaj nikt nie powtórzył. 

Wielu wspinaczy przyznaje że nie można zrobić nic co mogłoby przebić pierwsze przejście Świetlistej Ściany. To jest jedna z granic współczesnego alpinizmu.

Natomiast Kurtyka i Schauer po zejściu z Gaszerbruma IV i krótkim odpoczynku udali się... pod K2, aby zdobyć ośmiotysięcznik (oczywiście nie mieli żadnego pozwolenia ale kto by się przejmował szczegółami). Planowali nawet jakaś ambitną trasę ale w końcu zaczęli wchodzić Żebrem Abruzzów czyli najłatwiejszą trasą. Doszli do obozu I ale tam poddali się, zmęczenie było zbyt wielkie aby porywać się na K2.

Wojciech Kurtyka jest ogólnie bardzo ciekawą osobowością, każde z jego przejść jest ciekawe i wybitne. W uznaniu jego zasług chciano mu przyznać w 2010 roku nagrodę Złotego Czekana za całość dokonań, Kurtyka się nie zgodził. To samo w 2011, 2012, w końcu jury zaczęło go prosić aby przyjął nagrodę bo cały świat się dopytuje dlaczego oni nie przyznali nagrody tak zasłużonemu wspinaczowi jak Kurtyka. Ponownie się nie zgodził. Ostatecznie przyznano mu nagrodę Złotego Czekana w 2016 roku, nie pytając już o zgodę. Kurtyka uległ i odebrał nagrodę.

Ilu polaków otrzymało nagrodę Złotego Czekana za całokształt dokonań? (zaktualizowane na rok 2019)
1 - D = 0
2 - D = 2
3 - D = 9


Skrzynka oczywiście nie znajduje się na współrzędnych startowych. Właściwe współrzędne to:
N 50 42.AB1
E 18 08.CD7

Pytania nie są specjalnie trudne, wystarczy troszkę poszukać i wszystkie odpowiedzi się znajdą.
Do sprawdzenia poprawności współrzędnych macie checkera.

Additional Hints (Decrypt)

ohqxn Cbyrpnz fpvnar cóyabpab-jfpubqavn nyr zbmrpvr cbqwnp fxemlaxr abjn genfn.

Decryption Key

A|B|C|D|E|F|G|H|I|J|K|L|M
-------------------------
N|O|P|Q|R|S|T|U|V|W|X|Y|Z

(letter above equals below, and vice versa)