Stoliczku nakryj się. Tischchen deck dich.
Za miastem, na zwałach, gdzie rośnie brzoza,
żył krawiec, trzech synów i mówiąca koza.
Koza ojca okłamała i z powodu właśnie tego
ojciec wygonił synów z domu rodzinnego.
Synowie szczęśliwie do różnych majstrów zawędrowali,
młynarz, tokarz i stolarz tajniki zawodu im przekazali.
A że do nauki i pracy pilnie się przykładali,
od swoich majstrów osobliwe prezenty otrzymali.
Najstarszy syn dostał stoliczek, na którym na zawołanie
pojawiał się obiad, kolacja lub śniadanie.
Drugi syn dostał osła, z którego podkówki
sypały się dolary, korony, euro i złotówki.
Trzeci syn dostał magicznego kija,
który wyskakuje z worka i złych ludzi obija.
W bajce był jeszcze karczmarz znany z pazerności,
Pod osłoną nocy okradał nocujących w karczmie gości.
Kij wyskoczył z worka, gdy się o tym dowiedział,
obił karczmarza, który długo nie będzie na tyłku siedział.
Keszerze, jak zrobiłeś komuś przykrości kupę,
to chroń przed czarodziejskim kijem swoją pupę.
UWAGA! BŁOTO! WEŹ DOBRE BUTY.
ACHTUNG! MATSCH! NIMM GUTE SCHUHE.
POZOR! BLATO! VEZMETE DOBRE BOTY.