Skrytka jest elementem [GOL] - Geocachingowej Obwodnicy Lubina stanowiącej 26-cio kilometrową trasę wokół górniczego miasta.
28 listopada 2001 r. zakup mniejszościowych udziałów w pewnej spółce za niebagatelną kwotę 7 mln złotych.
Owa spółka zajmowała się uprawami rolnymi i już wtedy było wiadomo, że grozi jej bankructwo.
Prezes postanowił uwikłać piątego na świecie producenta miedzi w uprawę pomidorów i handlowanie ogórkami. Na kilka dni przed swoim odejściem, sfinalizował zakup za 7 mln złotych mniejszościowych udziałów w spółce.
Od początku interes skazany był na niepowodzenie. Ot, taki swoisty koń trojański odchodzącego zarządu. W 2004 roku nabywca chcąc choć w części ratować wątpliwie zainwestowane pieniądze - przejął w rozliczeniu grunty od spółki posiadającej szklarnie. Dążąc do jakiegoś sensownego zagospodarowania tego spadku, postanowiono przeznaczyć tereny położone przy ulicy Małomickiej na budowę osiedla górniczych domków jednorodzinnych.
"Położenie przyszłego osiedla Małomice jest niekorzystne. Brakuje uzbrojenia terenu i planu przestrzennego zagospodarowania".
Deweloper, który kupi grunty, zrobi na tym świetny interes. Obecnie obszar ten jest gruntem rolnym. Po zmianie jego przeznaczenia na grunt pod zabudowę, jego wartość może wzrosnąć nawet dziesięciokrotnie! My możemy tylko zapytać: kto i jaki ma interes w tym, żeby teraz puszczać ziemię, o której wiadomo, że jej cena wzrośnie wielokrotnie? Kto na tym zarobi?
Pytań związanych z terenem przy Małomickiej jest znacznie więcej. Jak widać nic w tej kwestii nic się nie zmieniło, jedynie zarasta.
Kesz małej wielkości, miejsce często uczęstrzane przez spacerowiczów z pupilami – więc proszę o ostrożność przy podejmowaniu.