Na cmentarzu pochowanych jest 78 żołnierzy niemieckich z 268, 269, 270, 271 i 272 Pruskiego Rezerwowego Pułku Piechoty, 67 Rezerwowego Pułku Artylerii Polowej. 152 Rosjan (możliwe, że z 21 Dywizji Piechoty z III Korpusu Kaukaskiego, której okopy znajdowały się na przedpolach Harklowej) oraz 6 żołnierzy wojsk austro-węgierskich, w tym Walentin Schober z 7 Pułku Piechoty Armii Austro-Węgier Józef Cernohorsky z 56 PP Armii Austro-Węgier, którego 88% stanowili Polacy (w 1914 r.). Większość żołnierzy poległa pomiędzy 4 a 6 maja 1915 r, tylko Walentin Schober zmarł 15 grudnia 1914.
Cmentarz jest w kształcie prostokąta ze skośnie ściętym bokiem od strony zachodniej. Powierzchnia to około 7,5 a. Ogrodzenie w postaci słupów kamiennych z metalowymi sztachetami z wejściem umieszczonym od strony drogi Po wejściu na cmentarz od razu rzuca się w oczy wbudowany we wschodni mur ogrodzenia, wysoki kwadratowy postument z umieszczonym na nim kamiennym krzyżem maltańskim. Na froncie krzyża umieszczono relief prostego miecza i wyryto daty 1914 i 1916. Pod budowę cmentarza wykorzystano działki należące do Maryanny Trzaskoś, Katarzyny Huzarskiej oraz Stanisława Frodymy.
Krzyż maltański na cmentarzu nr 15 w Harklowej
Pomiędzy żołnierzami z okresu I Wojny Światowej, na cmentarzu pochowano również:
- podoficera austriackiego Piotra Stygara, pochodzącego z Harklowej, którego według relacji mieszkańców, zastrzelili jego żołnierze za ich nieludzkie traktowanie.
- żołnierza Wehrmachtu. Według źródeł, pochowany jest w narożniku cmentarza.
Po zaparkowaniu samochodu, zdziwił nas widok, że na polanie ok. 300 m od cmentarza stoją, fakt faktem uszkodzone ale moim zdaniem, jednak nie na ich miejscu - fragmenty krzyży cmentarnych. To chyba nie ich miejsce?!
Przeniesione z cmentarza postumenty z fragmentami krzyży
źródła: