Skrytka powstała przy współpracy z Golubsko-Dobrzyńską Organizację Turystyczną w ramach projektu dofinansowanego ze środków Programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich.
W ciągu wieków powstała cała sieć dróg, które wiodły od Morza Bałtyckiego - szlak Camino de Santiago zaczynał się niegdyś w Estonii - przez Polskę, Niemcy, Szwajcarię i Francję aż do Santiago.
Od kilkunastu lat w wielu krajach Europy pojawiają się piesze i rowerowe szlaki oznaczone symbolem muszli: to Drogi św. Jakuba (Caminos de Santiago, Routes of St. James, Chemins de St. Jacques, Jakobswege). W odpowiedzi na apel Rady Europy również w Polsce zaczęto odtwarzać dawne szlaki pątnicze
Służyć one mają pielgrzymom, którzy w samotności lub małej grupie przemierzać chcą Stary Kontynent w poszukiwaniu jego duchowej jedności. Pragną się modlić, przemyśleć swoje życie, odetchnąć od zabiegania, odkryć pierwotną spójność naszego Kontynentu albo po prostu – zwiedzić ciekawe miejsca, poznać nowych ludzi czy zażyć ruchu zgodnie z zasadą „w zdrowym ciele zdrowy duch”. Bo właśnie przeżycie duchowe jest najważniejsze na tym szlaku. Nie jest to więc szlak turystyczny: jest to raczej szansa na „rekolekcje w drodze”.
Lubelska Droga św. Jakuba prowadzi z Lublina do Sandomierza, gdzie łączy się z Drogą Małopolską.
Zarówno przebieg Małopolskiej, jak i Lubelskiej Drogi św. Jakuba ma swoje określone uwarunkowania historyczne i geograficzne. Średniowieczną tradycją jest, że szlaki pielgrzymie biegną w pobliżu kościołów pod wezwaniem Apostoła Jakuba Większego. Taki sposób ich wyznaczania umożliwiał pielgrzymom korzystanie z Jakubowych świątyń jako miejsc odpoczynku i schronienia w czasie wędrówki. Lubelski kościół pw. św. Jakuba znajduje się przy ul. Głuskiej, dlatego też Droga Lubelska mająca swój początek na Starym Mieście prowadzi w kierunku Abramowic. Lokalizacja parafii nie jest jednak jedynym powodem, dla którego trasa biegnie w taki sposób. Jak podają źródła historyczne, przed wiekami przebiegał tędy również szlak handlowy na Ruś oraz tzw. Koleiny Jagiełły, łączące Wilno z Krakowem (przez Lublin i Sandomierz), z ważną przeprawą rzeczną w Zawichoście. Istotny wpływ na ustalenie przebiegu trasy miały również przemierzane od lat szlaki pielgrzymek do sanktuariów na Jasnej Górze, w Sandomierzu i Sulisławicach. Nieoficjalnie Szlak Jakubowy bywa również nazywany „Dominikańskim”, łączy bowiem kościoły i klasztory dominikańskie zarówno w Lublinie, jak i Sandomierzu, Tarnobrzegu, Klimontowie czy Krakowie. Tymi ścieżkami chodzili niegdyś pierwsi założyciele tego zakonu, a także św. Jacek, bł. Czesław, bł. Sadok oraz Sandomierscy Męczennicy