PL. Bardzo ciekawym zabytkiem jest stojący od wieków w sąsiedniej miejscowości krzyż pokutny. Krzyże pokutne lub inaczej pojednania, najczęściej z granitu lub piaskowca są specyficznymi pomnikami średniowiecznego prawa, milczącymi dowodami popełnionych zabójstw. Średniowiecze charakteryzowało się wyjątkową bezwzględnością praw. Wśród niższych warstw społecznych obowiązywała Hammurabiowska zasada "oko za oko"; zabójstwo nawet nieumyślne karano śmiercią z zastosowaniem najokrutniejszych tortur. Powszechnie obowiązywało prawo vendetty - rodowej krwawej zemsty za pozbawienie życia któregoś z członków rodu. Obyczaje te zostały z czasem złagodzone. Pojawiła się możliwość zadośćuczynienia za popełnione przestępstwa przez atrybuty zastępcze: postawienie krzyża, określone świadczenia na rzecz poszkodowanej rodziny, a nierzadko także całej społeczności danej osady, pana i kościoła. W tym okresie pojawiają się krzyże pokutne. Na całej Opolszczyźnie postawiono 11-12 takich krzyży. Odnalezionych i zabezpieczonych jest obecnie 6, z czego jeden w Unikowicach i dwa niedaleko: w Kamienicy i w Lubiatowie.
Cytując z wyd. "BRACTWO KRZYŻOWCÓW" nr 83, wrzesień 2006 rok dowiadujemy się, że krzyż w Unikowicach to "krzyż pokutny wolno stojący w północno-wschodniej części wsi, po lewej stronie drogi Paczków - Ujeździec, obok mostku na niewielkim strumyku zwanym dziś Tarnawka, dawniej Gościcki Potok (niem. Gostitzbach). Wg P. Kutnera (1909) dawniej stał po przeciwnej stronie drogi, w odległości 9m od miejsca obecnego posadowienia, ale podczas przebudowy i poszerzania szosy w latach 1885/1886 przemieszono go na obecne miejsce, będące wówczas łąką właściciela majątku Tschachera. Współczesne wymiary krzyża: 117 x 166 x 24cm, granit. Ma on wysokie (62cm!) prostopadłościenne ramiona i stosunkowo niską głowę. Jest jednym z największych krzyży pokutnych na całym Śląsku, nie tylko Opolskim. Jest też jednym z ważniejszych pomników dawnego prawa nie tylko ze względu na masywne rozmiary, świadczące o sędziwym wieku, ale także przynajmniej jeszcze z trzech kolejnych powodów, które zaprzątały głowy badaczy. Po pierwsze, co budziło największe emocje, na trzonie, tuż powyżej górnej krawędzi ramion krzyża wyryta jest w prostokątnym obramieniu data 1254, która gdyby była prawdziwa czyli pierwotna, a więc odnosząca się do roku wystawienia krzyża, stawiała by go w rzędzie najstarszych datowanych zabytków tego rodzaju w Europie. Po drugie występuje on w pewnym dokumencie 1526 roku, a po trzecie ma przypisana ludową legendę o pogrzebanych tu dwóch oficerach.