Miejsce: Witamy nad Trzmielowa Doliną – zwaną również Trznadlową. I chociaż Trznadle bez wątpienia są dużo przyjemniejszymi zwierzątkami niż Trzmiele, to nie one są najważniejsze w tym keszu.
W Trznadlowej Dolinie widać ruiny zabudowań. Jednak odpowiedz na temat jej funkcji nie jest już tak łatwa. Według niektórych po I Wojnie Światowej mieścił się tu stajnia. Jednak to nie musi być prawda. Stańmy w południowej części terenu, gdzie to widocznie nakreślone jest wejście na pierwszą kondygnację budynku. Zapewne istniał tu most, który łączył obiekt z otoczeniem. Ogromne okna, które w późniejszym okresie zostały zamurowane, musiały wprowadzać niebywałą ilość światła do części która mogła być reprezentacyjną. Zaznaczone stropy dzieliły budynek ze względu na funkcję – gospodarczą na dole, reprezentacyjną wyżej… a może jeszcze wyżej część dla obsługi? Albo noclegowa? Czy to był budynek mieszkalny, czy stajnia z noclegami, czy dworek łowiecki – musiał stanowić niesamowity element krajobrazu, a w połączeniu z otoczeniem, musiał przyciągać ludzi. Tak czy inaczej – każdy może mieć własne pomysły odnośnie tego jak wyglądał i co się działo w tych czterech ścianach…
A z części bardziej prawdopodobnych: po II Wojnie Światowej mieścił się tu folwark/PGR i, jak w większości przypadków pałaców czy dworów przerabianych na PGRy na dolnym śląsku, doprowadziło to obiekt do znacznych zniszczeń, aby zakończyć swój dostojny by w roku 1989, gdy to budynek stał się własnością straży pożarnej, która wykorzystała go jako jedynie materiały budowlane do innych swoich inwestycji.
Skrytka: Jest to skrytka zagadkowa. Współrzędne podane w systemie nie są współrzędnymi miejsca ukrycia skrytki. Do jej znalezienia będziemy potrzebowali dwóch innych keszy. Aby umożliwić dwojakie podejście do niego, współrzędne jak i kod do otwarcia będą w 2 skrzynkach od kierunku Kapelli
(GDKJ Przełęcz Widok + GDKJ Fioletowe pola)
jak i od Komarna
(GDKJ Droga w Błękit + GDKJ Budki lęgowe).