Skip to content

Kościół Ducha Świętego Traditional Cache

This cache has been archived.

Galician Reviewer: Skrytka jest zbyt długo nieaktywna, więc jestem zmuszony ją zarchiwizować.

More
Hidden : 12/28/2013
Difficulty:
1 out of 5
Terrain:
1.5 out of 5

Size: Size:   micro (micro)

Join now to view geocache location details. It's free!

Watch

How Geocaching Works

Related Web Page

Please note Use of geocaching.com services is subject to the terms and conditions in our disclaimer.

Geocache Description:

Skrzynka ukryta na współrzędnych, w środku znajduje się logbook i ołówek. Bardzo proszę o staranne odkładanie i ostrożność przy podejmowaniu w godzinach nasilonego w tym miejscu ruchu.
To mój pierwszy cache, proszę więc o wyrozumiałość :)


Kościół Ducha Świętego w Krośnie

Rzymsko-katolicka parafia należąca do dekanatu Krosno II, w archidiecezji przemyskiej. Został wybudowany przez Zgromadzenie św. Michała Archanioła i po dziś dzień jest obsługiwany przez księży Michalitów. Parafię erygowano 12-ego sierpnia 1981r.

Miejsce to zasługuje na szczególną uwagę nie tylko z powodu nietypowego dla tej szerokości geograficznej stylu budownictwa, ale i wyjątkową historię jego powstania.

Decyzję o budowie kościoła w Krośnie zgromadzenie podjęło pod koniec 1979r. Starania o zgodę u władz wojewódzkich nie przyniosły żadnych efektów. Ze względu na sytuację polityczno-gospodarczą w Polsce akcję utworzenia nowego ośrodka duszpasterskiego trzeba było przeprowadzić sprawnie oraz angażując w nią jak najmniejszą liczbę osób, by władze świeckie nie dowiedziały się o powziętym zamiarze.
Dzięki pomocy zaufanych Krośnian udało się znaleźć odpowiednią parcelę ze starym domem, oborą i podwórzem gdzie 31-ego sierpnia 1980r otworzono kaplicę Ducha. Ludzie przyjęli fakt utworzenia kaplicy życzliwie. Przychodzili na modlitwę, wspomagali księdza, sami wyznaczali sobie dyżury na adoracje nocną.
Już pierwszego września 1980 r. u właściciela parceli stawili się przedstawiciele władz świeckich: architekt oraz inspektor d/s budownictwa i dokonali oględzin robót budowlanych na nieruchomości. Komisja stwierdziła, że budynek nie posiada wentylacji oraz że obiekt nie odpowiada warunkom jakim powinny odpowiadać budynki, przeznaczone na zbiorowy pobyt ludzi, że na zmianę sposobu użytkowania wymagane jest zezwolenie prezydenta miasta pod rygorem kar przewidzianych prawem budowlanym. W oświadczeniu znalazł się również zapis: „Właściciel oświadcza, że nie przywróci pierwotnego użytkowania budynku. Zezwolił na wykonanie kaplicy bezpośrednio Kurii Biskupiej w Przemyślu za dożywotnią opiekę, ponieważ cierpi na nieuleczalną chorobę. Konsekwencje wynikłe z prawa budowlanego przyjmuje na siebie.”
Już po tygodniu zaszła paląca potrzeba przeniesienia kapliczki na bardziej dogodne miejsce. Zdecydowano przenieść kaplicę do pomieszczenia zwanego boiskiem. Szybko uprzątnięto pomieszczenie, obito płytami i udekorowano jednak z czasem gdy nadchodząca zima coraz bardziej zaczęła dawać się we znaki podjęto decyzję o budowie kościoła. Trzeba było teraz szukać projektu, materiału i wykonawcy. Przyjęto jako koncepcję podstawową projekt drewnianego kościoła w Przemyślu na Kmieciach, który kształtem miał przypominać pasterski szałas. Materiał miano przygotować w Gwoźnicy i już gotowy do składania przewieźć do Krosna. Praca ruszyła. Ludziom w Krośnie nie można było powiedzieć o tym, że budowa jest przygotowywana. Tyle nowych problemów. Jak przewieźć taką górę materiału? Którędy jechać? Czy Milicja nie zatrzyma? Koniecznym było zachować jak najdalej idące środki ostrożności, aby nikogo niepotrzebnie nie narażać. Moment rozpoczęcia budowy ustalono na dzień 21-ego listopada 1980r.
„Najgorszy początek, najgorzej postawić pierwsze krokwie. Ludziska się zlecieli i pomagają. Mężczyźni, kobiety a nawet dzieci uczestniczą w akcji. O godz. 11.00 stoją pierwsze dwie krokwie. Budowa rośnie w mgnieniu oka. Słychać stuk siekier i młotów, warczą betoniarki, piły i różne pojazdy. Od świtu do nocy wre praca.” – pisze ks. Wojciech Zięba, który był naocznym świadkiem tych wydarzeń.

W parę dni potem właściciel parceli otrzymał pismo z urzędu Wojewódzkiego w Krośnie nakazujące zaprzestania robót, rozebrania budowli i przywrócenie placu do pierwotnego stanu. Termin do dnia 15 grudnia. Ludzie jednak wcale nie przejęli się decyzją. Pracowali tym więcej i ofiarniej. Wydatną pomocą służyła Podkarpacka ''Solidarność" a także chłopcy i klerycy naszego Niższego Seminarium. W dwa tygodnie od momentu rozpoczęcia prac, kościół stał w stanie surowym. Przygotowywano się do Pasterki.

Additional Hints (No hints available.)