CYCU ROWERZYSTĄ - 3
Cycu ma wolny weekend. Postanowił ten czas spędzić na rowerowej wędrówce po wyspie Uznam. Jak postanowił, tak zrobił. W sobotę wyjechał ze Świnoujścia o godzinie 7.00 i skierował się do Ahlbeck, do którego dojechał po 15 minutach. Stamtąd przez Heringsdorf dotarł do Bansin. Gdzie jechać dalej ? - zastanawiał się Cycu. Dopiero godzina 8.45 - chyba pojadę w kierunku Benz. Jak postanowił, tak zrobił. Do Alt Sallenthin jechał ze stałą prędkością 18 km/h, później przyspieszył i do Benz wjechał o 9.30. Spojrzał na licznik i zobaczył, że dotychczasowa średnia prędkość wyniosła 16 km/h. Po krótkiej przerwie pojechał dalej - do Stoben. Tam był już po 6 minutach i nad jeziorem zrobił chwilę przerwy. Z ciekawości spojrzał na licznik - przejechał już równe 21 km. Dalsza trasa Cyca wiodła przez Pudagla, do której zawitał o 10.35 . Minął osadę i wkrótce dojechał do stacji kolei UBB - Schmollensee. Cycu spojrzał na licznik, zegarek i szybko policzył, że od Benz jego prędkość średnia wyniosła 20 km/h. Teraz skręcił w prawo, w kierunku Bansin, jednak po 2 km ponownie skręcił w prawo, przejechał przez tunel i leśną ścieżką dotarł do Sellin, skąd rozciągał się piękny widok na jezioro. Już godzina 12.30. Chyba czas kierować się w kierunku domu. Jak postanowił, tak zrobił. Już po 15 minutach, po przejechaniu 3 km przejeżdżał przez Neu Sallenthin - licznik pokazywał już 36 km. Teraz pod stromą górkę, skręt w prawo, potem w lewo i po przejechaniu 4 kilometrów z prędkością 15 km/h dotarł nad staw w Reetzow. Przerwa, czas odpocząć. Posiedzę 20 minut, posłucham rechotu żab i pojadę dalej - postanowił Cycu. Jak postanowił, tak zrobił. O 14.20 był w Ulrichhorst, a po pokonaniu 5 kilometrów zobaczył Wolgasteee w Korswandt. Miło byłoby posiedzieć na plaży, ale czas do domu. A więc na rower. Krótki rzut oka na licznik - od Sellin przejechał 16 kilometrów, a średnia prędkość na całym dystansie [odliczając przerwy i postoje] to 17,5 km/h. Godzina 14.35. Teraz już bez zatrzymywania się, jadę do domu - pomyślał Cycu. Jak postanowił, tak zrobił. Kilka leśnych górek, Garz, Kamminke i ... dom. Rzut oka na zegarek - 15.30 i na licznik - 59 km.
Uff, odetchnął Cycu, teraz kąpiel, piwko i odpoczynek. Jak postanowił, tak zrobił.
Pytanie: ile minut spędził Cycu jadąc rowerem? [ ilość minut = XYZ]
N 53° 55.(Z*Z-Y-Z)(Z*Y*X-X-Z)(X*Z-Z+Y) E 014° 13.(Y*Z-X*X)(Z*X-Y)(Y*X-Y)
CYCU DER RADFAHRER - 3
Cycu hatte ein freies Wochenende. Er hat beschlossen, die Zeit für eine Radtour auf Usedom zu bestimmen. So hat er auch gemacht. Am Samstag ist er aus Swinemünde um 7 Uhr losgefahren. Nach 15 Minuten ist er nach Ahlbeck gekommen. Von dort durch Heringsdorf nach Bansin. "Wohin weiter?", hat er nachgedacht. Es war erst 8.45 Uhr. "Vielleicht nach Benz". So hat er auch gemacht. Bis nach Alt Sallenthin ist er mit der gleichen Geschwindigkeit 18 km/h gefahren, dann ein bisschen schneller, und um 9.30 Uhr war er in Benz. Er hat auf den Kilometerzähler geschaut - die durchschnittliche Geschwindigkeit war bisher 16km/h. Nach einer kurzen Pause ist er auf Stoben losgesteuert. Nach 6 Minuten war er schon da. Er hat sich eine Weile am See erholt. Der Zähler hat 21 km gezeigt. Weiter hat die Strecke durch Pudagla geführt - dort war er um 10.35 Uhr. Er ist an der Siedlung vorbei gefahren und zur UBB-Station Schmollensee gekommen. Cycu hat auf den Zähler und auf die Uhr geschaut. Er hat schnell gezählt, dass die durchschnittliche Geschwindigkeit 20 km/h war. Dann hat er nach rechts in Richtung Bansin abgebogen, nach 2km wieder rechts, durch den Tunnel und den Waldweg nach Sellin. Dort hat er den schönen Aussicht auf den See bewundert. Es war schon 12.30 Uhr - die höchste Zeit, nach Hause zu fahren. So hat er auch gemacht. Nachdem er in 15 Minuten 3 km gefahren war, ist er durch Neu Sallenthin geradet. Der Zähler hat 36 km gezeigt. Noch ein steiler Hügel, dann rechts, links und nach 4 km, mit der Geschwindigkeit 15 km/h, ist er an den Teich in Reetzow gekommen. "Pause. Ich sitze 20 Minuten hier, höre den Fröschen zu und fahre weiter los", hat er gedacht. So hat er auch gemacht. Um 14.20 Uhr war er in Ulrichhorst, und nach weitere 5 km hat er schon den Wolgastsee in Korswandt gesehen. Es wäre angenehm gewesen, am Strand zu sitzen, aber er musste nach Hause. Also los. noch ein Blick auf den Zähler - von Sellin ist er 16km gefahren, und die durchschnittliche Geschwindigkeit auf der ganzen Strecke (natürlich wenn man die Pausen nicht betrachtet hat) war 17,5 km/h. Es war 14.35 Uhr. "Jetzt fahre ich nach Hause ohne anzuhalten" - und so hat er auch gemacht. Ein paar Waldhügeln, Garz, Kamminke und... endlich zu Hause. Die Uhr hat 15.30, der Kilometerzähler 59 km gezeigt.
Cycu hat tief geatmet: "Jetzt duschen, ein Bierchen und Erholung". So hat er auch gemacht.
Frage: Wie viele Minuten hat Cycu auf dem Rad verbracht? [ die Zahl der Minuten = XYZ]
N 53° 55.(Z*Z-Y-Z)(Z*Y*X-X-Z)(X*Z-Z+Y) E 014° 13.(Y*Z-X*X)(Z*X-Y)(Y*X-Y)
