Przed przeczytaniem tekstu poniżej proponuję wczuć się w klimat tamtego dnia oglądając film na youtube.
http://www.youtube.com/watch?v=yu3m1NE6NP8
Dziś kiedy publikuję tę skrzynkę mija równo 30 lat od tamtych wydarzeń.....
Czym były Porozumienia Sierpniowe 1980r chyba każdy wie-oddechem wolności....
A później Jaruzelski wprowadził Stan wojenny.....
Tego dnia w wielu miastach w Polsce miały miejsce zamieszki jak choćby w Warszawie,Wrocławiu,Gorzowie Wlkp,czy Lubinie gdzie zginęły trzy osoby. Oczywiście nikt o tamtych wydarzeniach wtedy nie wiedział,telewizja nie informowała o strzelaniu do ludzi... ..........................................................
Szklarska Poręba,31 Sierpień 1982,wieczór około godz 20.
Trwał Stan Wojenny,atmosfera strachu i represji,patrole na ulicach.
Dwóch młodych ludzi postanowiło przypomnieć władzy o dacie drugiej rocznicy....
Z braku jakichkolwiek materiałów wybuchowych postanowili balony wypełnić łatwopalnym gazem do spawania-ACETYLENEM a lonty zrobić ze skręconych gazet .....a z braku balonów w sklepach, towarem zastępczym stały się prezerwatywy "EROS".
Nieopodal komisariatu Milicji zaparkowała żółta Skoda 100.
W komisariacie stacjonowało również wojsko,poruszali się po mieście w sześcioosobowych patrolach. Trzech milicjantów i trzech żołnierzy.
Ze Skody wysiadło dwóch mężczyzn,podkradli się pod komisariat.
Biegnąc dookoła budynku podrzucili 4 sztuki,od razu podpalając lonty ze skręconych gazet... .......co zdażyło się później można nazwać tylko jednym słowem-ARMAGEDON:)
Według relacji naocznych świadków huk wybuchów był taki że szyby w oknach budynków stojących kilkadziesiąt metrów dalej wyginały się jak z gumy.
Funkcjonariusze wyskakiwali przez okna komisariatu,ludzie z pobliskiego Orbisu i Polonii wybiegli na ulicę.
Zrobił się tłum,dzięki temu dwaj zamachowcy mogli umknąć.... huk był na tyle głośny że z oddalonej o 5km strażnicy WOP przyjechało kilka ciężarówek wojska,po czym obstawiono teren dookoła.
Milicja wypuściła natychmiast w miasto tajnaków-panów z SB,którzy szybko namierzyli "zamachowców" w pobliskim parku,i wysłali trzyosobowy uzbrojony oddział do zatrzymania. W Skodzie znaleziono jeszcze 10 gotowych "ładunków"...
Natychmiastowy areszt na 48H,przesłuchania przez SB i Milicję.
Skończyło się jednak szczęśliwie... Było kolegium w wysokości trzech miesięcznych pensji....mama była wściekła.
...................................
Absurd PRL: Ponieważ starano się wyciszyć całą sprawę,akt oskarżenia wysunięty przez Milicję brzmiał: Prezerwatywy zostały użyte niezgodnie z przeznaczeniem,tym samym powodując szkody moralne u przyszłych użytkowników..... .....sam Sędzia śmiał się z aktu oskarżenia,a ojciec zapytany o ten stan odpowiedział że w sumie przyczynili się do zwiększenia populacji Polski ponieważ zniszczyli kilka prezerwatyw:)
............................................................................
Anegdota:
Onych gorących słonecznych dni kiedy byłem beztroskim sześcioletnim piegowatym smarkaczem,a tata siedział za "podniesienie ręki na władzę ludową"-będąc w Szklarskiej Porębie u dziadków złamałem obojczyk.
Mama akurat była w szpitalu na operacji biodra.Dziadek zadzwonił po pogotowie,a pojechał ze mną wujek Franek-z podbitym okiem przez kawałek drewna- odprysk podczas rąbania...
Lekarz do wujka: -Pan jest ojcem?
-Nie,wujkiem.
-A gdzie ojciec? pyta lekarz.
-W więzieniu.
-A matka?
-W szpitalu.
Lekarz spojrzał na podbite oko wujka i nie zadawał więcej pytań:)
Rodzina patologiczna:)
..............................................................................
W skrzynce znajdują się m.in pamiątki z PRL-u,prosimy ich nie zabierać,ewentualnie wymieniać na rzeczy z tamtego okresu. Skrzynka została skonstruowana tak aby kesza można było podjąć maksymalnie bezpiecznie,mimo wszystko prosimy o zachowanie ostrożności.
...
Dziękujemy. Laber Team
........................................................
Srpnové dohody – druhé výročí 1982 r.
Dříve než si přečtete nynější text, navrhuji se trošku vcítit do atmosféry tehdejší doby a podívat se na film na youtube.
http://www.youtube.com/watch?v=yu3m1NE6NP8
Při dnešním publikování této stránky míjí zrovna 30 let od tamějších událostí…
Co jsou Srpnové dohody z roku 1980. - myslím, že všichni vědí – dech svobody…
a později generál Jaruzelski vyhlásil výjimečný stav…
Toho dne v mnoha polských městech vypukly protesty, třeba ve Varšavě, Vratislavi, Gorzowě Wielkopolském nebo Lubině, kde zahynuli tři osoby.
Samozřejmě o těchto událostech nikdo nevěděl, televize mlčela, o střílení do lidí se nemluvilo.
…..................................................................................................................................................
Sklářská Poruba, dne 31. srpna 1982, večer kolem 20 hodin
Trval výjimečný stav, atmosféra hrůzy a represe, na ulicích všudy přítomné hlídky.
Dva mladí lidé si rozhodli připomenout vládě druhé výročí…
Kvůli nedostatku jakýchkoliv výbušných látek si rozhodli naplnit balony lehce zápalným plynem, který se používá na svařování – ACTYLENEM a doutnáky vytvořily ze svinutých časopisů – z důvodu braku balonů v obchodech musely stačit prezervativy „EROS“.
Kousek od sídla Veřejné Bezpečnosti zaparkovala žlutá Škoda 100.
V policejním oddělení byli přítomní rovněž vojáci, po městě se pohybovali v šestičlenných hlídkách ve složení tři příslušníci VB a tři vojáci.
Ze Škody vystoupili dva muži a opatrně se připlížili ke komisařství. Obíhajíc budovu vhodili 4 kusy, zapálených doutnáků na sídlo policie...
… co pak následovalo, můžeme nazvat jedním slovem – ARMAGEDON :-)
Podle vypovědí lidí, kteří to všechno viděli na vlastní oči, hřmot výbuchů byl natolik mohutný, že okenní skla domů stojících několik desítek metrů dál se ohýbaly jakoby vyrobené z gumy. Příslušníci VB vyskakovali okny, z nedalekých kanceláří „Orbisu“ a „Polonie“ do ulic vybíhali lidé. Nashromáždil se jich pořádný houf, díky tomu mohli útočníci úspěšně uprchnout… hřmot byl tak hlasitý, že ze strážnice pohraniční stráže, vzdálené asi 5 kilometrů, přijelo několik náklaďáků zaplněných vojáky a celé okolí zůstalo rychle zabezpečeno.
Státní Bezpečnost hned zavelela a tajní agenti vyrazili do města, kde velmi rychle vypátrali v nedalekém parku útočníky, které zatkla tříčlenná ozbrojená hlídka.
Ve škodovce bylo nalezeno ještě 10 hotových „výbušin“…
Následovalo … okamžité zadržení na 48 hodin, výslechy Státní Bezpečnosti i policie.
I přesto se všechno skončilo šťastně…
Byla z toho srážka celého platu po dobu tří měsíců… A máma byla vzteky bez sebe…
Nesmysl doby Polské lidové republiky:
Protože se snažili celou věc ututlat, obžalovací spis připraven Veřejnou Bezpečností zněl následovně:
„Prezervativy zůstaly použity v rozporu s jejich účelem, čím bylo způsobeno mravní škody budoucím uživatelům…“
…samotný soudce se smál z obžalovacího spisu a tatínek při vysvětlování konstatoval, že v podstatě s kolegou přispěli ke zvýšení populace Polska, protože zničili několik prezervativů :-)
…..................................................................................................................................................
Anekdota:
Během těch horkých a slunečných dnů, když jsem byl bezstarostný pihovatý šestiletý kluk a tatínek seděl ve vězení za “zvednutí ruky proti lidové vládě“, odpočíval jsem u dědečka a babičky v Sklářské Porubě a jednou jsem si zlámal klíční kost. Maminka zrovna ležela v nemocnici kvůli operaci bedra. Dědeček zavolal sanitku a na pohotovost jsem jel se strejdou Frantou, který měl modřinu pod okem kvůli odštěpku dřeva při rubání...
Lékař se obrací k strejdovi:
-Vy jste otec?
-Ne, já jsem strejda.
-A kde otec? - ptá se Lékař.
-Ve vězení.
-A matka?
-V nemocnici.
Lékař se jenom koukne na strejdovu modřinu a už se víc na nic neptal :-)
Patologická rodina :-)
.........................................................................